Mając na uwadze ciągłe zainteresowanie i rozwój uczniów w zakresie wiedzy o krajach anglojęzycznych, szczególnie mojej ukochanej Irlandii, postanowiłam wraz z koleżanką anglistką z tej samej szkoły, Joanną Zadeberny, zorganizować po raz pierwszy dzień Św. Patryka w naszym Zespole.
Wprawdzie dzień ten wypada 17 marca, jednak ze względu na zbliżający się pierwszy dzień wiosny zdecydowałyśmy się połączyć te dwa święta i celebrować je 21 marca. Stwierdziłyśmy, że należy połączyć różne elementy, aby ‘akademia nie była akademią’ tak do końca, i po namyśle dzień ten wyglądał następująco:
- na dużej, 20-minutowej przerwie, na korytarzu szkolnym rozbrzmiała piękna muzyka celtycka, a klasa 1c poprzebierana za ‘leprechauns’ rozproszyła się po szkole, pieczętując tych kolegów i nauczycieli, których udało im się dorwać, zielonymi koniczynkami wyciętymi z ziemniaka,
- główna część ‘dnia’, trwająca około 45 minut, miała się odbyć w nastrojowej auli szkoły, na drzwiach której zawisły plakaty przedstawiające postać Św. Patryka i najważniejsze wydarzenia z jego życia, co wprowadziło uczniów zgromadzonych przed aulą w tematykę,
- uczniowie po wejściu na aulę zajęli miejsca przed podium, które zasłonięte było zieloną kurtyną z napisem ‘ Święty Patryk rulez ‘,
- na scenie pojawiła się trochę stremowana prowadząca i śmiesznie komentowała scenki pokazywane przez pierwszoklasistów, wśród których były m.in. wybór nowego króla Celtów na wzgórzu Tara, wyganianie węży z Irlandii, tłumaczenie fenomenu Trójcy Św. na podstawie koniczyny czy też kłótnie Patryka z Bogiem,
- w części artystyczno-humorystycznej wystąpiła też młoda recytatorka wierszy irlandzkiego poety R. Emmetta w krótkim fragmencie ‘ My own land ‘, ubrana w strój wiosny-hipiski i wianek,
- uczniowie mogli obejrzeć również niedługą, acz treściwą prezentację multimedialną w języku polskim i angielskim, przygotowaną przez jedną z bardziej ‘zinformatyzowanych’ uczennic, na temat nie tylko Św. Patryka, ale ogólnie ukazującą wiele faktów z historii i geografii Zielonej Wyspy z pięknym podkładem muzycznym Enyi,
- i już prawie, prawie na koniec pojawił się fragment taneczny dla rozkołysania widowni, gdy na rzutniku DVD wyświetliłyśmy 10-minutowy fantastyczny taniec irlandzki formacji Gaelforce Dance, który był moim świeżym nabytkiem z ich genialnego i gorąco oklaskiwanego występu parę dni wcześniej,
- a po wszelkich artystycznych punktach programu Asia Zadeberny przeprowadziła szybki, niestresujący quiz podsumowujący cały ten zgiełk, tzn. cały ten spektakl kulturalno-edukacyjny i wszyscy na sali bardzo ładnie i na temat(!) odpowiadali, co oczywiście było głównym celem dydaktycznym show zorganizowanego przez duet anglistek.
Bardzo polecamy dzień Św. Patryka do urządzenia w waszych szkołach, najlepiej serwować go na ciepło, z lekką, wiosenną bryzą...
PS. Serdecznie pozdrawiam wszystkich anglistów, szczególnie tych pracujących na swoje dyplomowanie i tych kochających Irlandię!!!
Kora Miksza |